Archiwum listopad 2004


lis 25 2004 koniec...
Komentarze: 6

Robię przerwe od bloga... Od tego dokładniej, bo teraz użeduje na drugim:] Ci co powinni, znają adres... Może kiedyś tu wróce? To tyle by było... buziaki dla was:*

misiaczek2 : :
lis 18 2004 ale pogoda...:/
Komentarze: 4

Mieszkając obok Dajtek trudno nie wpaść w końcu na jakąś osobe ze starej klasy. Nie chciałam aby doszło do takiego spotkania... Ja tych ludzi poprostu nie lubie. Spędziłam z nimi jakieś 3 lata i nie chce już wiecej! Mam gdzies całą było klase z wyjątkiem jednej... No ale w końcu stało się, spotkałam w sklepie dziewczyne ktorą lubiłam... kiedyś... Udałam że jej nie widze, bo co miałam zrobić? Ja jej już nie trawie, więc nie bede się szczerzyć. Niedawno postanowiłam sobie, że koniec z użalaniem się nad sobą i trzeba zacząć myśleć bardziej optymistycznie. W sumie to wiedziałam, że to nie wypali tak do końca, bo mam wielkie hustawki nastrojow. Po długim weekendzie trudno mi było w szkole- niewyspana, zrąbany humor i wogóle... Potem już było troszke lepiej. Znowu wbiłam się w codzienny tryb życia czyli 6:00 wstaje, 6:40 wyjeżdżamy, spóźniam się na autobus i czekam 10 min... szkoła... i potem poszłam z Gochą do świata bawełny (hehe), kupiłam bluzke i odrazu poczułam się lepiej. Kurde, ja w sumie nie lubie zakupów, ale w tej bluzce wyglądałam całkiem nieźle, wtedy poczułam się bardziej pewnie, troche mi tego brakuje...

 

misiaczek2 : :
lis 13 2004 sms;)
Komentarze: 5

Hmm... jak ja kocham dostawać takie głupie esemesiki;)

Gocha: antoszu mam glany *SZPAN* sa zarabiste*szpan* sa koloru kawy z mlekiem maja czarne obszycia, czarne sznuruwki, czarne dziurkii czarne podeszwy z kawowomlekowymi przetarciami!(rascala) *koniec szpanu*
Na to ja:  no to zeczywiscie *szpan* kolor taki jak gabi? emu nie czarne:> jak przekolanyscie tate?
Gocha: jasniejsze niz gabi a tata poszedl na kompromis i maly byc krodsze ale nie bylo (naszczesie) gux jeszczd bi ma bo nie bylo  rozmiaru ale jutro beda jak jes zobaczysz to padniesz:D szpan;)

Nie wiem co im się tak z tym *szpanem* udzieliło... i nie tylko im;)

misiaczek2 : :
lis 12 2004 optymistycznie!
Komentarze: 5

Trzeba w końcu przestać użalać sie na sobą! Narazie jestem wpatrzona w mojego drugiego bloga i tam też trochę narzekam na życie... koniec! Teraz trzeba spojrzec optymistycznie! To tamten blog miał być bardziej mroczny,a nie ten... szablon narazie jest jaki jest, bo to najładnieszy z tych, które DZIAŁAJĄ, bo znalazłam taki ładny, zielonya tu zonk- glupie blogi.pl... Więc, moja sytuacja (nasza, w domu) wygląda tak: mama, jak co roku wyejechała do sanatorium z Danką, wiec teraz jest nas w domu dwóch męszczyzn i ja... Jako dziewczyna wypadałoby posiadac jakieś umiejętności kucharskie, no ale coż... Gotuje brat, z przepisu Pascala, te dania mu nie wychodzą, wkurza się, robi następne... Ostatnio było: pomidorowa po włosku, spagetti włoskie z włoskim makaronem, ten kurczak na puszcze z piwem, tarta, jakieś ciasto (jeśli to wógle było ciasto) a dzisiaj ma być pizza na cieńkim cieście. Zapowiada się dobrze... A co do mojego humoru- mam jakieś wachania nastrojów;) Wczoraj doł, dzisiaj jest już spoko. Nie wiem co mi poprawiło samopoczucie, może to, że znalazłam kapcie w tygryski które tak lubiłam, ze przez przypadek wciągnęłam skarpetke odkuzając... W kazdym razie- fajnie:) Miałam dzisiaj jechać z kuki, Guxem i Gochą jechać do hufca i poszwędać się po mieście, ale to nie wypaliło (wybierzemy siem innym razem kukolino;)), wiec ide do sąsiadki Kasi, zobacze jak tam jej goldenek Kora, podobno juz nie jest taki mały a ostatnio widziałam go w wakacje. I jeszcze jedno: mam wyczekaną komórke! Teraz to jest taki szpan, że nie wiem (my kochamy *szpan* :P)...hehe, naprawde fajna, tylko tata ma za to w styczniu skasować cyfre +... Jak ja wytrzymam bez kanałow muzycznych? Nie bede mogła juz oglądać mojego kochanego LP i wogole... Ale co tam, damy rade;)

Poszłam zalookać jak tam Przem sobie radzi z ta pizzą. Faktycznie spod cieńki nie jest, ale wygląda kul;) Buzioole:*

PS: w ostatniej chwili szablon się spieprzył więc jest już nowy, mojej roboty;) Tylko niewiedziec czemu obrazek czasem nie działa, to wtedy nalezy odświezyc.

misiaczek2 : :
lis 07 2004 nie potrafie...
Komentarze: 4

Ja naprawdę nie wiem, jak to jest... Raz się czujesz szczęśliwy a raz smutny. Tylko że ja niepamiętam kiedy ostatnio byłam szczęśliwa! Teraz nie raz słysze "Antek-zawiecha". Marzenia- uwielbiam marzyć, tylko w mojej głowie dzieją się dla mnie takie fajne rzeczy;) Jakbym miała swój własny świat. Ten świat tworzy także moja jedyna miłość- muzyka. Przy niej potrafie się śmiać, płakać, cieszyć się, smucic się... Gdy jestem w zupełnie obojętnym stanie słucham Grey Daze- w tej muzyce można znalesc zrozumienie, że nie tylko ja tak mam... Na poprawe humoru? Nic nie działa na mnie lepiej niż LP, najlepiej Live In Texas, nie wiem czemu akurat to;)
A czemu czuje się samotna? Sama nie wiem, otacza mnie tyle ludzi... ale ja nawet nie wiem, czy mnie naprawde lubią, czy są ze mną przypadkiem, lub nie mają z kim... Nie ma osoby, której mogłabym się wypłakać (ale narazie nie mam na to ochoty) czy zwierzyc, choć zawsze wszystkie emocje dusiłam w sobie. Nie mam. Jak w życiu miałam jeda przyjaciółke- straciłam ją. Bez zadnych słów wyjaśnień, bez powodu, choć przez tyle czasu była zalewie kilkaste metrów odmnie... A ja niepotrafie odnaleść siebie... a właściwie co ja wogóle potrafie? A może nie powinnam być tak krytyczna wobec siebie? Nie potrafie. Ale jest jedna osoba, która czuje podobnie, może powinnam z nią porozmawiać o tym? Nie potrafie. Nie potrafie rozmawiać o swoich problemach!

misiaczek2 : :