Archiwum październik 2004, strona 3


paź 06 2004 Kto jest najlepszy?
Komentarze: 6

1 GD! Taaak... Mieliśmy dzisiaj te otrzęsiny i olimpiade <małe wyjaśnienie- różne konkurencje itp, klasa która wygra organizuje w następnym roku>... Nasza klasa wogóle nieprzygotowana, wszystko było na spontan... I zremisowalismy z Rosją czyli klasa C- razem organizujemy w przyszłym roku ale nagroda dostała sie NAM! Stary, sflaczały bmx pomalowany różowym sprejem dostał sie NAM :D Ahh... wogóle musze dzisiaj krótko, bo nie nadążam... <lol> I naprawdę wali mi! Dostałam głupawki jak byłam u Guxa (moja przymulasta kumpela:)) i wogóle... Ostatnio bardzo szaleje:)

misiaczek2 : :
paź 04 2004 przymół
Komentarze: 5

Der Schodel, die Rippen, das Armskellet, das Handskellet, das Beinskellet, das FuBskellet... Kolejne słówka do wkuwania. Dlaczego ja poszłam do tej niemieckiej klasy? W dodatku jutro klasówka z owego języka, a ja nic nie umiem...

Dziś dodonałam przerażająco nudnych obliczeń na temat, hmm... powiedzmy, moim lekcji w tygodniu. Oto przerażająco nudne wyniki: 6h niemca, 4h anglika, 1h hiszpana- łącznie 11h języków w tygodniu, a wszystkich lekcji razem 40... To nie fair! Czemu ja mam TYLE (jak na mój wiek) lekci, a rok starsza kumpela ma TYLKO 31? NIE FAIR!Ale przmólam (chyba przez dobre ó napisałam?)...

I jeszcze pojutrze mamy otrzęsiny czyli OLIMPIADE. A jaki kraj "przypadł" 1GD? Oczywiście NIEMCY, a co by mogło być innego?

Ja naprawde przymulam (teraz próba z innym u)... I jeszcze klawaitura mi nawala...

misiaczek2 : :
paź 03 2004 świetny humor:)
Komentarze: 5

Ahahaha.... Humorek mam aż nadto dobry:) Takiego to ja dawno nie miałam. Wczoraj siedziałam przed kompem ok. 13h i robiłam sobie jaja z Miną:) Dzisiaj jest jeszcze lepiej, a to dzięki mojemu Mike'owi ... Hahaha... sorry... mam... faze... (sorry Mrufcia że zgapiam, ale nie moge tego inaczej określić:)) totalnie mi odbija... haha... nie przejmujcie się moim stanem... może kiedyś dojde do siebie... :*

misiaczek2 : :
paź 01 2004 Wróciłam!!
Komentarze: 5

Aaa... nareszcie! Nareszcie mi komputer i internet naprawili! Jestem cała happy, bo tak się z nim stęskniłam (czyżby uzależnienie?)! Nie było mnie AŻ tydzień (dla mnie to bardzo dużo..), ale jakoś przeżyłam... To teraz spróbuje jakoś opisiać ten tydzień w skrócie;

BIWAK harcerski był w piątek. Jechaliśmy z pod Wysokiej Bramy do Gutkowa, a  stamtąd 5km z plecakami na piechte do Jonkowa (wiem wiem, że te nazwy dużo Wam mówią :P). Było już ciemno, a jeszcze po drodze mieliśmy grę terenową... Spaliśmy i w ogóle żyliśmy w szkole, było całkiem fajnie bo sala gimnastyczna była baaaardzo fajna (dlatego cały czas graliśmy w siatkę i inne takie, beze mnie bo nie specjalnie przepadam za tymi sportami).  Ja wkurzyłam się na Guxa (moja koleżanka), bo związała sznurówki od moich trampek na supeł i przez wszystkie 3 dni biłam się z nią :D Nawet jak ją popchnęłam, nadepnęła na leżącego Pudla (koleś z drużyny) i na nie go wpadła... To były widoki :D I nie myślcie, że my propagujemy przemoc... (normalnie „stop przemocy w dzień i w nocy”- hasło mojej byłej szkoły) i nic w tym rodzaju:P

Mojego brata NIE MA przez ponad tydzień, a to oznacza nie tylko zwolnienie pokoju i kompa ale też szafki w szkole (ja już z tego skorzystałam, wisi fotka mojego pieska, Shinode z gitarą i Heafilda z Benningtonem pokazującym fucka :)) oraz WOLNOŚĆ.

Tata mało mnie nie zabił, bo przyszło zamawiane przeze mnie DVD LP „Frat Party At Panakake Festival”. Fajne, ale z tym moim angielskim...:) Zrozumiałam tylko, że pająk zatruł Chesterowi tyłek, Mike ma za dużą głowe, a zboczone ruchy przed koncertem to dla nich normalka. Ale będę się uczyć więcej angielskiego choćby po to, żeby zrozumieć dvd! No i z tym jest problem. Jak mam podstawowy język niemiecki ( i to 6h w tygodniu... masakra) to reszta jest tylko 1h w tygodniu i to od podstaw. Jakoś nie mam zamiaru cofać się o 4 lata i już wolę przenieść się na hiszpański.

Od wtorku mam glany :D

Jestem taka BEZINTERESOWNA!

Jestem taka MĄDRA

I do tego zdolna! Choć nie... miałabym co do tego wątpliwości... Ale nieważne. Wczoraj zaczęłam się uczyć grać na basie. Umiem już gra ć jedna rzecz . Na palcu zrobił mi się odcisk od tych TWARDYCH strun, więc przekułam go cyrklem na goeografii...

A tu na koniec adres mojej drużyny harcerskiej: www.widmoavis.of.pl W: galeriaà obóz w Nasiczne (czy coś takiego) są zdjęcia z mojego obozu. Dobrze, że nie wiecie które są moje! Ale i tak mnie trochę oszczędzili i nie wrzucili mojego zdjęcia w majtkach (oczywiście NIE TYLKO w gaciach- bez skojarzeń) (a ja dalej z tym lolem:D to że nie miałam neta przez ok. tydzień nic  nie zmieniło, choć teraz najczęściej używam słów ‘żul’ i ‘teges’ zamiast ‘ten’ gdy się zastanawim).

Jestem chora i umierająca. Na katar.

misiaczek2 : :