Komentarze: 5
Hmm... jak ja kocham dostawać takie głupie esemesiki;)
Gocha: antoszu mam glany *SZPAN* sa zarabiste*szpan* sa koloru kawy z mlekiem maja czarne obszycia, czarne sznuruwki, czarne dziurkii czarne podeszwy z kawowomlekowymi przetarciami!(rascala) *koniec szpanu*
Na to ja: no to zeczywiscie *szpan* kolor taki jak gabi? emu nie czarne:> jak przekolanyscie tate?
Gocha: jasniejsze niz gabi a tata poszedl na kompromis i maly byc krodsze ale nie bylo (naszczesie) gux jeszczd bi ma bo nie bylo rozmiaru ale jutro beda jak jes zobaczysz to padniesz:D szpan;)
Nie wiem co im się tak z tym *szpanem* udzieliło... i nie tylko im;)