Archiwum wrzesień 2004, strona 4


wrz 03 2004 come back from shool
Komentarze: 3

Ja znowu szaboon zmieniłam, choc tamtem też mi się podobał. Wydaje mi się że teraźniejszy jest bradziej klimatyczny... I stara muza powróciła:D Mówiąc szczerze to wolę "Numb" od "Breaking The Habit" ;)) PROSZĘ O KOMENTARZE CO DO ZMIANY SZABLONU! No a wszkole było potwornie nudno :/ Ostetnie lekcje to były dwa polskie i było tak nudno, że przymierałyśmy słuchając ciągle tego samego... Blech... w dodatku psorka sporządziła listę lektur- łacznie chyba z 20... I to takie TROCHĘ nie w moim stylu (ok, nie lubie tego okreslenia, ale jakoś mi tak pasuje) min. "Krzyżacy" "Zemsta" "Fraszki" "Bajki" i jeszcze "Opowieść Wigilijna" którą sobie odpuszczę, bo przerabialiśmy ja w zeszłym roku. Nio, ale jak juz siem wyrwałysmy, to było bardzo fajnie bo wszyscy z naszej starej szkoły (czyt. wszyscy z osiedla) wacali tym samym autobusem i fajnie nam się gadało:))) A o 17:00 jadę do mojej siostry i jej męza i mam nadziję, ze moj brat tam zostanie choby na jedą noc... miałabym spokój...=)

misiaczek2 : :
wrz 02 2004 okocona:))))
Komentarze: 2

Heh... dopadli mnie kumple z obozu:) Tzn najpierw rzucili sie na moja koleżankę i narysowali jej jakieś tajemniecze zanki na rekach (chcieli jeszcze na twarzy, ale nauczycileka przyszła). Potem było: "ooooo, a tu Kasia jest" i napisali mi na ręce KOT, bo wąsów już im sie nie udało:D Ja jakoś to zniosłam, bo to była ostatnia lekcja i miałam bluze na długi rekaw, ale moje dwie kolezanki nie, co fajnie wyglądało:)))) W szkole jest oglnie fajnie, zaczynam się łapać co gdzie jest i podoba mi sie:) I mnóoooostwo znanych mi osób (przynajmniej z widzenia) min. ci z obozu, sąsiadka, dziewczyna brata, ze starej szkoły. Tylko przerwy sa zakrótkie... pięć minut to tylko wystarczy na dostanie sie do klasy, a najgorsze jest to, że długa przerwa ma tylko 10 min! I dziś w sumie było troche nudnawo, bo wszyscy nauczyciele gadali o tym samym :/ Na niemcu tez nic nie robiliśmy. Podzieliliśmy sie na dwie grupy- na taką co juz umie i tacy co nie umieja NIC (czyli mi. JA). Perwszą godzine gadała (jak wszyscy) i sie przedstawialismy (jak wszyscy), a drugą uczyliśmy sie śpiewać alfabet... Hehs, najlepiej zapamietalismy G (ciekwae dlaczego:P) :P A ten napis KOT to jeszcze nie dokonca mi zlazł :))))

misiaczek2 : :
wrz 01 2004 pierwszego dnia ciąg dalszy:D
Komentarze: 2

No to ciąg dalszy o szkole. Mamy w klasie tylko sześciu chłopkaów, w dodatku tez jacyś niezbyt urodziwi :/
Okazało się, ze szafkę bede mieć ze swoim bratem, 13-15 wrzesnia mam jakis obóz integracyjno-edukacyjny. No i jeszcze tyle tego niemca nam walnęli...! Pozielili na LK (jakies langes-kunde) czyli nauka o Niemcach i na LBA (to już nie wiem co to:)) czyli praca z podręcznikiem.Ogólnie jutro mam dwa niemce, a np. we wtorek (chyba) mam trzy... Ale jeszcze ogólniej to razem jest ich 6 w tygodniu :/ Może jakoś przezyje... ale w dodatku codziennie mam na 7:30!!!!! Szok, nie? Ja kurde chyba bede o piatej wstawać, bo jestem dojezdrzajaca! Po rozpoczeciu roku miałam pojechać do dziadków, no i sobie pomyślałam że oni mi to wynagrodzą. Heh, nie myliłam się, bo postawili mnie
i mojemu bratu pizze, czyli to co tygryski i nie tylko lubia najbardziej:D

 

misiaczek2 : :
wrz 01 2004 pierwszy dznień w nowej szkole :/
Komentarze: 1

No to jest już pierwszy września. Ludzie dzielą się wrażeniami z pierwszego dnia w szkole po 2-miesięcznej przerwie... A ja nie wiem, co powiedzieć o nowej szkole. Nie było ani specjalnie fajnie, ani nie było xle- poprostu tak w miare obojetnie. Wychowawczyni fajna, ale od matmy trafiła nam się najgorsza psorka w szkole :/ I nie moge powiedziec, że poznałam dużo nowych ludzi, bo tak naprawdę nawet z nimi nie gadałam (z wyjątkiem tych mi znanych + 1)! lol... część druga o moim pobycie w szkole póxniej, bo teraz moj brat tu siedzi :P 

misiaczek2 : :